Czy znacie Sanok? Miejsce wypełnione magią doliny Sanu. To tam mieszka Paulina, która prowadzi blog mała sztuka. Jestem pewna, że "Bieszczadzkie Anioły" są częstym gościem w jej domu. Paulina tworzy przepiękne przedmioty. Pewnego dnia zobaczyłam tą szkatułkę na jej blogu. Szkatułka przedstawia anioła rudzielca w sukience w kropki. "Wypisz, wymaluj" cała ja. Napisałam do Pauliny, czy nie zgodziłaby się wymienić się ze mną na nią. Paulina namalowała dla mnie nowego Anioła. Zobaczcie tylko jaki jest śliczny!
W paczce od Pauliny były jeszcze inne prezenty. Dostałam przepiękną ilustrację do baśni "Królowa Śniegu". Zobaczcie tylko, jak misternie jest namalowana suknia Królowej. Przypomina mi pajęczą sieć lub wspaniałe wzory malowane przez mróz na szybie.
Dużo radości sprawiła mi wydmuszka. Jest przepiękna i zajmie honorowe miejsce na moim wielkanocnym stole.
Paulina jest ogromną szczęściarą, ponieważ mam męża, który potrafi wycinać z drewna przepiękne figurki. Zobaczcie tylko, jakiego pięknego królika dostałam. Na blogu Pauliny możecie kupić podobne ozdoby w jej sklepiku.
W paczce znalazło się także kilka innych przedmiotów.
Dziękuję Paulinko!
Oj znam Paulinę, znam. Też mam cudną lalę, która wyszła spod jej pędzla i uwielbiam ją całym sercem.
OdpowiedzUsuńSame śliczności dostałaś:)!
OdpowiedzUsuńŚliczności dostałaś:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w mojej zabawie:))
Rzeczywiście ta anielica jest niezwykła.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ta anielica jest niezwykła.
OdpowiedzUsuńaż sie rozczuliłam, za dużo tych słodkości jeszzce w piórka obrosnę ... bardzo sie ciesze ze podobają się prezenciki pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńZapraszam na moją JESIENNĄ WYMIANKĘ:)
OdpowiedzUsuń